Kircholm (Salaspils)

Litwa, Łotwa i Estonia, są często wymieniane, jednym tchem, jako cel podróży wakacyjnych. Często też ograniczamy się do odwiedzenia jedynie stolic. To wielki błąd! każdy z tych krajów oferuje wiele, ciekawych miejsc do odwiedzenia. Przy okazji wycieczki do Rygi poza Cesis czy plażą w Zatoce Ryskiej warto odwiedzić jeszcze jedno miejsce. Nazwa "Kircholm" brzmi dla historyków i sympatyków historii znajomo i pewnie bezbłędnie podacie datę "1605" wyuczaną od podstawówki. 

Okazuje się, że miejscowość "Kircholm" znajduje się dziś w niewielkiej odległości od Rygi i nazywa się Salaspils. Stoi tam głaz upamiętniający zwycięstwo z napisem po polsku. Możecie zapytać - "po co tam jechać, żeby zobaczyć głaz, który stoi przy autostradzie?". Też zadawałam sobie to pytanie, ale postanowiłam to sprawdzić.


Po obejrzeniu pokaźnego głazu i obfotografowaniu go ze wszystkich stron (uczniowie mogą dzięki niemu załapać pozytywną ocenę z historii po powrocie z wakacji, nauczyciele mają ciekawą pomoc dydaktyczną!)... możemy udać się nad jezioro! Znajduje się ono prawie na przeciwko pomnika. Jest to sztuczny zbiornik na Dźwinie. Można się kąpać, a plaża i wały sprzyjają spacerom. Woda jest z pewnością cieplejsza niż w Bałtyku!


JAK DOJECHAĆ? 
Z Rygi bezpośrednim pociągiem. Rozkład znajduje się tutaj. Kierunek - Aizkraukle/ Orge/ Daugavpils/ Lielvarde. Podróż zajmie niecałe pół godziny. Pomocny jest fakt, że w większości składów wyświetla się nazwa następnej stacji lub jest mówiona. Bilety kupujemy w kasie lub u konduktora. Wszyscy pracownicy kolei na Łotwie mają identyfikatory z małymi flagami oznaczającymi języki, które znają. Powinniśmy więc bez problemu dogadać się po angielsku lub rosyjsku. 



W Kircholmie ze stacji prostą drogą dojdziemy do głazu mijając dwa kościoły. Stamtąd nad jezioro należy znaleźć przejście przez autostradę. 

za: maps.google.pl

Komentarze

Popularne posty